Czwartkowa uchwała Sądu Najwyższego podjęta w składzie siedmiu sędziów zamknęła furtkę komornikom do podwyższania pobieranych przez nich opłat egzekucyjnych o kwotę podatku od towarów i usług. Według stanowiska SN opłata egzekucyjna to zarówno wynagrodzenie komornika, ale i rodzaj daniny, opłaty publicznoprawnej w rozumieniu art. 84 Konstytucji RP, zbliżonej do opłaty sądowej, którą dłużnik ponosi za prowadzenie egzekucji. Jakie jest praktyczne znaczenie niniejszego orzeczenia? Przyjmijmy, że opłata egzekucyjna wynosi 1.000,00 zł. Do tej pory traktowana ona była jako kwota netto, tj. w praktyce komornik doliczał do niej wartość podatku VAT – w tym przypadku – 230,00 zł, czyli dłużnik finalnie byłby zmuszony do zapłaty 1.230,00 zł. Sąd Najwyższy uznał, że wysokość opłaty egzekucyjnej jest kwotą brutto, tzn., że dłużnik od tej pory obowiązany jest do zapłaty wyłącznie kwoty wyliczonej na podstawie art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (w naszym przykładzie jest to 1.000,00 zł), a w gestii komornika leży potrącenie z ww. kwoty 23% VAT dla Skarbu Państwa. O ile dla dłużników jest to dobra wiadomość, o tyle komornicy zapowiadają skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE ze względu na – ich zdaniem – naruszenie kluczowych unijnych zasad neutralności i opodatkowania konsumpcji.
lip
31