Już 26 czerwca 2017 r. ma zostać wdrożona europejska dyrektywa nr 2015/849 zakładająca utworzenie w państwach Unii Europejskiej jawnego systemu teleinformatycznego, zawierającego dane osób czerpiących korzyści ze spółek, fundacji oraz stowarzyszeń, tzw. Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych. Dyrektywa ta ma być nową metodą do przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz finansowania terroryzmu. Jej celem jest ułatwienie zdobywania informacji o beneficjentach rzeczywistych, czyli osobach fizycznych, będących właścicielami lub sprawującymi kontrolę nad działalnością spółek prawa handlowego. Dzięki utworzeniu rejestru będzie można odkryć tożsamość osób, które bezpośrednio oraz pośrednio posiadają ukryte udziały w spółce. Ograniczy to możliwość ukrycia majątków. Dotyczy to również trustów tworzonych w celu ochrony majątku i tajemnicy o nim, czyli sytuacji kiedy np. polski założyciel przekazuje majątek na rzecz trustu zarządzanego przez powiernika, który nie jest polskim podatnikiem. Trusty są również traktowane jako forma testamentu, jeśli jako beneficjenta ustanawia się np. dzieci. W Polsce wprowadzona ustawa ma sięgać dalej niż europejska dyrektywa, gdyż zakłada, że informacje z rejestru beneficjentów rzeczywistych mają być ogólnie dostępne, nie tylko dla organów podatkowych. Może to budzić wiele kontrowersji, z naruszeniem prawa do prywatności łącznie. W wielu krajach UE nowe przepisy również budzą wiele kontrowersji. Pojawia się również pytanie o praktyczną realizację projektowanych założeń prawnych.
cze
05