17 czerwca 2013 r. zapadł wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w poszerzonych składzie 7 sędziów, w którym to sąd uznał, że kolacje biznesowe można wliczyć w koszty podatkowe i co najważniejsze, że nie są to wydatki na reprezentację. Tych bowiem zgodnie z ustawą – Ordynacja podatkowa nie zalicza się do kosztów. Zgodnie z treścią orzeczenia kosztami pozostają nadal wydatki na drobny poczęstunek oraz napoje, jak kawa czy herbata, udostępniane kontrahentom w siedzibie firmy ale również poza nią. Zdaniem sądu nie są one kosztami reprezentacji, bo nie wiążą się z poprawą wizerunku przedsiębiorcy, tylko jego przychodem. Sąd wskazał, że ocenę czy koszty podlegają wyłączeniu czy nie należy przeprowadzić dwuetapowo: najpierw konieczne jest ustalenie czy wydatek jest kosztem i czy nie stanowi reprezentacji. Każdy wydatek rozpatruje się indywidualnie, biorąc pod uwagę jego związek z działalnością firmy i celowością, wskazując opis okoliczności, w jakich został poniesiony oraz wykazując związek z potencjalnym przychodem. Zatem wydatki gastronomiczne będą kosztami reprezentacji, tylko wtedy gdy będą miały wpływ na wizerunek przedsiębiorcy, a nie będą ściśle związane z jego przychodem. Niestety wydanie wyroku nie rozwiązuje sporu pomiędzy przedsiębiorcami a Urzędem Skarbowym, ponieważ nadal brak jest definicji reprezentacji, która w rzeczonym wyroku również nie została sformułowana, bowiem wprowadzić ją może do systemu prawa ustawodawca. NSA odmówił wydania uchwały mającej charakter wiążący dla pozostałych sądów, zdecydował się na wyrok, którego rozstrzygnięcie wiąże wyłącznie w tej konkretnej sprawie, choć można mieć nadzieję, że będzie brane pod uwagę również przez pozostałe sądy administracyjne.
lip
19