W Unii Europejskiej trwają prace nad projektem nowego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego dotyczącego zasad przetwarzania informacji o obywatelach Unii. Rozporządzenie będzie miało na celu ujednolicenie przepisów państw członkowskich. Projekt rozporządzenia zawiera pewne uregulowania, które są sporne i co do których trwa ożywiona dyskusja (4000 poprawek). Prace mają zostać zakończone w połowie 2014 r., a obowiązywanie nowego aktu prawnego zaplanowano na początek 2016 r. Jednym z punktów spornych jest wysokość kar dla przedsiębiorców będących administratorami danych którzy naruszą przepisy nowego rozporządzenia. Ma ona bowiem wynosić 2% jego rocznego obrotu. Kolejną płaszczyzną sporu jest tzw. prawo do zapomnienia. Istota prawa do zapomnienia polega na tym, że użytkownik internetu będzie miał możliwość zwrócenia się do operatora serwisu o usunięcie jego wszelkich jego danych, a przedsiębiorca prowadzący dany portal będzie musiał takie żądanie spełnić (w tym poinformować o tym żądaniu innych uczestników sieci którzy mogli pozyskać dane tej osoby). Jest to o tyle problematyczne, albowiem technicznie usuwanie danych może się okazać bardzo kosztowne, jak również w niektórych sytuacjach niewykonalne. W związku z tym strona Polska proponuje aby ograniczać prawo do zapomnienia do przypadków, w których podmiot przekazał informacje przedsiębiorcy na podstawie umowy, a nadto informowanie innych uczestników sieci było realizowane wyłącznie gdy jest to możliwe.