W związku z postępującą informatyzacją danych medycznych powstaje wiele wątpliwości odnośnie zabezpieczenie takich danych osobowych ale również z oszacowaniem ryzyka związanego z zagrożeniami jakie niesie ze sobą przetwarzanie danych osobowych za pomocą nowoczesnych technologii. Od pewnego czasu działa system elektronicznej weryfikacji uprawnień świadczeniobiorców, w skrócie e-WUŚ. System ten zawiera bazę w której znajduje się wykaz ubezpieczonych w NFZ. Dostęp do systemu otrzymały podmioty prowadzące działalność leczniczą. Pracownicy np. lecznic wpisując numer PESEL mogą online sprawdzić ubezpieczenie pacjenta. Na tym etapie weryfikacji osoba sprawdzająca nie ma wglądu do informacji o stanie zdrowia albo innych danych. NFZ zapowiedział, że w przeciągu roku każdy świadczeniobiorca otrzyma dostęp do systemu i dzięki temu sam będzie mógł sprawdzić czy jest ubezpieczony, będzie miał dostęp do listy swoich wizyt lekarskich, hospitalizacji, badań diagnostycznych a także kosztów tych świadczeń. Nie jest wykluczone, że dostęp do tych danych będą chciały w jakiś sposób uzyskać np. ubezpieczyciele, dla których są to istotne informacje przy zawarciu umowy ubezpieczenia. Informacje te należy uznać za dane osobowe wrażliwe. W związku z postępującą informatyzacją danych medycznych powstaje zatem wiele wątpliwości odnośnie zabezpieczenie takich danych osobowych ale również potencjalnych zagrożeń związanych z przetwarzaniem danych za pomocą nowoczesnych technologii. Brak odpowiednich zabezpieczeń może doprowadzić np. do nieuprawnionego udostępnienia danych. Na problem zwraca uwagę również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych: http://giodo.gov.pl/1520001/id_art/6143/j/pl/
lut
18