Akcjonariuszowi w spółce akcyjnej i udziałowcowi w spółce z o.o. wolno głosować na zgromadzeniu przez pełnomocnika. Jednak pełnomocnictwo nie może oznaczać wyzbycia się głosów, co oznacza, że może być nieodwołalne ale nie może prowadzić do rozszczepienia praw majątkowych i korporacyjnych. Zagadnienie to było przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w zaistniałym sporze pomiędzy spółką akcyjną a spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka z o. o. uzyskała znaczącą część akcji (ok.20%) dzięki czemu mogło dojść do wrogiego przejęcia spółki akcyjnej. Doszło do tego na podstawie umowy przedwstępnej sprzedaży akcji powiązanej z udzieleniem nieodwołalnych pełnomocnictw wraz z prawem do wykonywania praw z tych akcji na zgromadzeniu wedle uznania tego pełnomocnika. Sędzia SN Maria Szulc zwróciła uwagę, że nie może dojść do zbycia prawa korporacyjnych w spółce bez zbycia praw majątkowych. Doszło do rozszczepienia, ponieważ akcjonariusz został pozbawiony praw korporacyjnych mimo, że jest ich właścicielem. Całość wyroku pod sygnaturą V CSK 354/11.
sie
21